było trochę leniuchowania, wyplatania koszyków "oczami", a teraz do pracy. Nasze schronisko ciągle w budowie, potrzeby duże więc kolejny pomysł na pozyskanie paru groszy, to zbiórka biżuterii ręcznie robionej. Ponieważ nie robimy jeszcze takich rzeczy, postanowiłam dorzucić grosz w postaci pudełeczek na biżuterię. Wiem, że będzie licytacja na facebooku, na stronie schroniska, pewnie zaraz na początku lutego- serdecznie zapraszamy.
Kuferek z kolorowych gazet- tylko polakierowany, z fajną pokrywką
A to kolorowe kolczyki, które podarowała mi na ten szczytny cel koleżanka z pracy. Pozdrawiam Ewę- też kocha psiaki.