Wycieczka do woj. Świętokrzyskiego

W sierpniu było V Święto Świętokrzyskiej Zalewajki, impreza odbywała się w Osadzie Średniowiecza w miejscowości Huta Szklana. Pojechałyśmy aby nie tylko popróbować zalewajki ale też popatrzeć na piękne stroje gospodyń, które reprezentowały swoje wsie. Podziwiałyśmy również kwiaty z bibuły a na kilku stoiskach była papierowa wiklina. Wyjazd został połączony ze spotkaniem towarzysko-interesowym... I w tym miejscu bardzo serdecznie chciałam podziękować Pawłowi i Iwonie oraz ich znajomym za wielkie serducho, uzbierali mega ilość korków, które przekazali nam a my oczywiście zawieziemy je do fundacji. Ale, żeby nie zapomnieli o nas i mieli chęć nam dalej pomagać otrzymali od nas szczególną plecionkę: Anioła. Śmiejemy się z mamą, że anioły to wersja limitowana i tylko na szczególne okazje...
Posłuchajcie naprawdę warto zbierać korki, a teraz na jesień i zimę ręczniki, pościel i koce i przekazywać je nawet do najbliższych schronisk. A jeśli już oddaliście wszystko to zapraszamy na spacery z psiakami, dla nich to ogromne szczęście a wam wyjdzie na zdrowie. A może, któryś psiak wróci z wami do domu? ;-)

jaka tu cisza jaki tu spokój....

Tak, tak cicho i spokojnie ale wakacje i urlopy  się kończą (ja mam co prawda jeszcze macierzyński ale to chyba facet nazwał opiekę na szkrabem urlopem bo nic to z tym nie ma związanego ;-) ). Ale wracając do tematy nadrabiamy zaległości. już za chwileczkę już za momencik posypią się posty. Będziemy też mieć niespodziankę. Koszyczki i pudełeczka robią się ale mam "pomocnika", który wcale nie pomaga...

Urlop...

Udało mi się wyjechać na długo wyczekiwany urlop, piękna pogoda, bez upałów, las i morze. Ale ile można spacerować, leniuchować i wyprowadzać psa. Przemyciłam w bagażu trochę rurek- tak na wszelki wypadek i udało się zamienić je na wazony i koszyki. W domu dorobi się kwiaty, polakieruje i będą gotowe na dożynki.
Krystyna

Festiwal Folkloru w Ożarowie

W niedzielę byłyśmy na festiwalu folkloru. Było barwnie i wesoło. Zespoły miały piękne stroje, ładnie tańczyli i śpiewali. Pogoda dopisała. Nasze stoisko również było kolorowe i jak zawsze wzbudzało zdziwienie, że wszystkie przedmioty są zrobione z gazety. Ogromnie się cieszymy, że nasze prace podobały się i nie które znalazły nowych właścicieli, bo standardowo każdy kupiony produkt to pieniążki dla fundacji. Poniżej zdjęcia.