Projekt wykonany na specjalne zamówienie z okazji otrzymania stopnia w straży (chyba tak to się określa). Wóz wyszedł duży ale tak to jest przy projektach z głowy. Zaczęłam go robić ot tak po prostu, i w pewnym momencie szukałam inspiracji jakie zrobić nadwozie znalazlam pogladowe zdjecie, odpowiadalo zlecajacej osobie więc dalej dłubie na tym szydełku, w pewnym momencie mój tester czyli Witek zaczął mówić że to ijo ijo więc się ucieszyłam, że jest ok ale co lepsze przynosi mi książkę ze wzorami ami i pokazuje w niej straż. O jakie było moje zdziwienie, że tam była ta straż, z której się wzorowalam. Okazało się, że młody zakosil mi książkę z ami ponieważ tam są same samochody. Myślę sobie teraz już z górki przeglądam, oglądam zdjęcia i robię dalej z głowy haha powód? Książka w języku niemieckim to raz, może i bym dała radę ale autorka chyba zamiast uproszczac wzór to starała się go skomplikowac. I tak oto moja wersja wozu strazackiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz