Skończyłam kosze z misiami na koncert charytatywny dla psiaków z zaprzyjaźnionej
fundacji. I zeszło w tym momencie ze mnie powietrze. Ze dwa dni chodziłam koło nich na paluszkach, przestawiałam, doglądałam. W końcu Iza zrobiła zdjęcia i można się pochwalić. Wszystkie 5 koszyków będzie do kupienia 20 września w Legionowie. W czasie przyklejania maskotek do pudełek moje psiaki cały czas próbowały coś ukraść, jak nie misia to chociaż łapki. Ale udało się. Tylko Wera zastanawia się czy ma się nimi opiekować bo jest dużo większa czy dadzą sobie same radę?
Jutro kolejny koszyk z moim ulubionym misiem dziewczynką.
Krystyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz