Pewna Pani zamówiła koszyczki na chleb. Dzieło niby bardzo proste, ale ja nie lubię robić nic na zamówienie, bo nigdy nie wiem co wyjdzie, a jeszcze miały być jednakowe. Prawie się udało, Koszyczki pomalowane bejcą cedrową i polakierowane lakierem wodnym akrylowym wyglądały jak z wikliny.
Krystyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz