Oj szaleństwo świąt i nas opętało. Dziś chciałam wam pokazać moje dzwonki. Mają wysokość ok 10 cm. Niby małe i powinno się je robić szybko ale tak nie jest. Powiem wam w tajemnicy, że na palcu mam nawet ślad od nich odciśnięty.... Natomiast lakierowanie ich to prosta sprawa więc tutaj jest ich plus. Ozdabianie dzwonków dla mnie to czysta przyjemność. Trochę suszu, tu jakaś kokardka tu bombeczka, trochę zielonego i już gotowy do powieszenia czy to na choince czy też w oknie. Świetnie też prezentuje się np na parapecie... Taka mała rzecz a cieszy.
Izabela
O, przepraszam- ten ten ze złotym warkoczem jest mój - Krystyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz